Ucieczkę przed policjantami zakończył w przydrożnym rowie
Do 5 lat więzienia grozi 25-latkowi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policjantami. Jak się okazało, mężczyzna prowadził volkswagena mając prawie promil alkoholu w organizmie i bez prawa jazdy. Mieszkaniec powiatu prudnickiego swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (18/19 września), tuż przed godziną 3:00 na terenie Prudnika. Policjanci w nieoznakowanym radiowozie chcieli zatrzymać do kontroli osobowego volkswagena bez tablic rejestracyjnych. Kierujący pojazdem zignorował jednak sygnały do zatrzymania, przyśpieszył i zaczął uciekać w kierunku terenów leśnych. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli za nim w pościg.
Mimo wyraźnych sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych, kierujący volkswagenem w dalszym ciągu nie zatrzymywał się. Jednak po krótkim pościgu stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Na szczęście siedzącemu za kierownicą mężczyźnie nic poważnego się nie stało.
Policyjne badanie alkomatem wykazało, że 25-letni mieszkaniec powiatu prudnickiego był nietrzeźwy. W organizmie miał ponad 0,7 promila alkoholu. Dodatkowo nie miał prawa jazdy.
Teraz młody mężczyzna usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za takie przestępstwa grozi mu kara do 5 lat więzienia oraz minimalnie 5000 złotych grzywny.